Rower miejski podbija serca mieszkańców większych i mniejszych aglomeracji z prostego powodu – pozwala omijać sprawnie wszechobecne korki. Ciągle modernizowana infrastruktura ścieżek rowerowych w największych miastach Polski pozwala na komfortowe i dosyć szybkie przemieszczanie się z punktu A do punktu B w ramach danego miasta.
Jak sama nazwa wskazuje rower miejski to pojazd przeznaczony do jazdy w mieście. Często nazywany jest też holendrem. Rower miejski nie musi być specjalnie skomplikowany, lecz powinien posiadać kilka cech charakterystycznych dla citybike’a:
- posiadać błotniki oraz wyraźną osłonę łańcucha,
- być wyposażonym w wysoko umieszczoną kierownicę zapewniająca wygodną, wyprostowaną pozycję ułatwiającą obserwację tego co dzieje się dookoła,
- posiadać oświetlenie, dzwonek,
- siodełko powinno być raczej szerokie i miękkie,
- przerzutki zwłaszcza wielobiegowe nie są potrzebne zwłaszcza, że przednia utrudnia montaż osłony łańcucha, ale jakaś forma „skrzyni biegów” ułatwia życie. Idealne w citybike’ach są tylne piasty wielobiegowe, niestety są one drogie,
- ciężar roweru miejskiego nie jest tak istotny jak w rowerze turystycznym, nie mówiąc o wyczynowym,
- przydatne są koszyki bądź kufry, a przynajmniej bagażnik i nóżka do podparcia stojącego roweru.
Koszt związany z zakupem roweru to niestety nie koniec wydatków związanych z naszym sprzętem. Należy pamiętać o jego właściwej konserwacji.
Jeżeli szukasz alternatywy dla kupna roweru, to powinieneś zainteresować się wypożyczalnią rowerów w Twoim mieście. W Lublinie możesz dowiedzieć się więcej o tej inicjatywie m.in. na stronie LRM.
Serdecznie polecam korzystanie z rowerów w Lublinie. Tak naprawdę, dopiero w zeszłym roku (bodajże) można było się wybrać na pierwszą przejażdżkę. Jestem mega zadowolona, że nie muszę już tachać roweru na 3 piętro – jak to robiłam do tej pory:(. Strasznie nie lubiłam dni, kiedy jechałam na uczelnię swoim rowerkiem, świeciło słońce, było fantastycznie, a wychodząc z zajęć zaczynał padać deszcz. Wtedy mimo perspektywy przemoczenia do suchej nitki musiałam wracać rowerem – przecież go nie zostawię – wkoło dużo chętnych, biednych studentów do przygarnięcia mojego ukochanego roweru miejskiego.
Obecnie oba problemy nie stanowią, żadnego problemu. Kocham ruch! Sport to zdrowie!:D
Tak rowery miejskie to same plusy 🙂 Dzięki nim dużo ludzi zaczęło się interesować sportem w postaci jazdy na rowerze. Aktualnie pogoda nie rozpieszcza i jazda rowerem pozostaje jedynie dla wytrwałych. Gratulujemy zacięcia!